Tomasz Walczak: Chiny obserwują sytuację na Białorusi bardzo uważnie

- Chiny mogą się w kryzys migracyjny włączyć, kiedy sytuacja będzie silnie eskalować i zagrozi interesom ekonomicznym Państwa Środka - ocenił w Polskim Radiu 24 Tomasz Walczak z "Super Expressu". - Sama zapowiedź zamknięcia przejścia granicznego w Kuźnicy, którą ogłosił premier Mateusz Morawiecki. dla Chin nie jest aż tak niebezpieczna, bo główna trasa nowego Jedwabnego Szlaku przebiega przez granicę w Terespolu - dodał. 

2021-11-26, 22:03

Tomasz Walczak: Chiny obserwują sytuację na Białorusi bardzo uważnie
W ocenie gościa Polskiego Radia 24, Chiny obserwują sytuację na granicy polsko-białoruskiej. Foto: twitter.com/Straz_Graniczna

Ostatniej doby zanotowano 217 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała Straż Graniczna. 12 cudzoziemcom wydano postanowienia o opuszczeniu terytorium naszego kraju - dodała SG. W czwartek informowano o  375 próbach, w środę zaś 267 próbach nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski. 

"Na razie nie będzie planował nic grubszego"

- Te dwa, trzy kroki w tył to dla niego szansa na złapanie oddechu,  bo to jednak dosyć wymagająca operacja logistyczna, polityczna z migrantami i eskalacją w Kuźnicy - powiedział w Polskim Radiu 24 dziennikarz "Super Expressu" Tomasz Walczak. 

- Łukaszenka wycofuje się na z góry upatrzone pozycje, daje sobie oddech i czeka, co się rozwinie. Na pewno presja dyplomatyczna, która była bardzo widoczna, gdy zaczynał się marsz uchodźców na granicę w Kuźnicy odniósł pewien skutek i myślę, że na razie nie będzie planował nic grubszego - zaznaczył. 

"Chiny obserwują sytuację"

Gość audycji "Pólnoc-południe" dodał, że "Chiny obserwują sytuację na Białorusi bardzo uważnie", od początku protestów przeciwko Alaksandrowi Łukaszence w 2020 roku. - Ale niespecjalnie się angażują w te konflikty, zarówno ze społeczeństwem białoruskim, jak i z Zachodem. Sama zapowiedź zamknięcia przejścia granicznego w Kuźnicy, którą ogłosił premier Mateusz Morawiecki. dla Chin nie jest aż tak niebezpieczna, bo główna trasa nowego Jedwabnego Szlaku przebiega przez granicę w Terespolu, choć jego zamknięcie wisi w powietrzu, zostało wyartykułowane - podkreślił Tomasz Walczak i dodał, że zostało ono odnotowane przez chiński oficjalny rządowy portal informacyjny. 

REKLAMA

Jego zdaniem, "Chiny mogą się w to (kryzys migracyjny - red.) włączyć, kiedy sytuacja będzie silnie eskalować i zagrozi interesom ekonomicznym Państwa Środka".

Posłuchaj

Tomasz Walczak: Chiny obserwują sytuację na Białorusi bardzo uważnie ("Północ-poludnie"/ PR24) 22:07
+
Dodaj do playlisty

Więcej w nagraniu. 

***

Audycja: "Północ-południe"

ProwadzącyPiotr Wąż

REKLAMA

Gość: Tomasz Walczak ("Super Express")

Data emisji: 26.11.2021

Godzina emisji: 21.33


Polskie Radio 24, IAR/ mbl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej